Co zrobić ze zbyt wysokim cholesterolem? Czy warto od razu sięgać po leki? Otóż nie. Polskie Towarzystwo Dietetyki opublikowało niedawno wyniki najnowszych badań przeprowadzonych z udziałem kobiet i mężczyzn cierpiących z powodu hipercholesterolemii. Każdy z pacjentów otrzymał podczas wizyty u dietetyka indywidualne, szczegółowe wskazówki, dotyczące zmiany sposobu żywienia. Według zaleceń w tygodniowym menu pacjentów powinny królować owoce i warzywa, rośliny strączkowe, ryby, chude białe mięso, mleko i jego naturalne przetwory, płatki, grube kasze oraz pieczywo razowe. Należało natomiast zastąpić masło margaryną oraz wprowadzić żywność wzbogacaną w sterole i stanole roślinne. Badanie trwało miesiąc. W grupie kobiet po 3-4 tygodniach dietoterapii odnotowano 15% spadek średniego cholesterolu całkowitego. W grupie mężczyzn spadek wyniósł aż 18%. Korzystne zmiany zaobserwowano również jeżeli chodzi o poziom frakcji LDL cholesterolu w surowicy pacjentów. U kobiet odnotowano 17% spadek omawianej frakcji, z czego u mężczyzn
wyniósł on aż 23%.
Podsumowując, poradnictwo dietetyczne to skuteczny element w przypadku terapii dyslipidemii, który przynosi zadowalające efekty w stosunkowo krótkim czasie. Ponad to na skutek edukacji żywieniowej i zmiany swoich nawyków
na zdrowsze pacjenci ochronili swój organizm również przed innymi schorzeniami związanymi z nieprawidłową dietą codzienną.
Jesień i zima to czas wzmożonej częstotliwości przeziębień i zachorowań. W co warto wzbogacić swój jadłospis, by nawet podczas mrozu i chlapy cieszyć się dobrym samopoczuciem i zdrowiem? Oto kilka propozycji:
Rośliny strączkowe!
Takie jak groch, fasola, soja, ciecierzyca. Mało popularne, choć bardzo smaczne i przede wszystkim zdrowe. Są nie tylko świetnym źródłem białka pochodzenia roślinnego (zdrowszego dla nas niż białko pochodzenia zwierzęcego), ale także bogatym źródłem błonnika, niezbędnego w czasie detoksykacji naszego organizmu. Oprócz tego dostarczają nam żelaza, wapnia, potasu, fosforu no i witamin- witaminy A, C, PP i witamin z grupy B, czyli wszystko czego potrzebuje nasz układ odpornościowy zimą
Cebula i czosnek
O tym, że cebula i czosnek wzmacniają nasz układ immunologiczny wiedziały nasze babcie, a my wciąż o tym zapominamy. Możemy jeść je nie tylko profilaktycznie, ale także stosować we wszelkiego rodzaju przeziębieniach. Mają właściwości przeciwbakteryjne i przeciwzapalne. Świetnie zastąpią w chorobach antybiotyk
Kasze
Jęczmienna, gryczana, kukurydziana czy kasza manna- są świetnym źródłem łatwo przyswajalnego białka, skrobi
i błonnika. Dostarczają witamin z grupy B, fosforu i żelaza.